Reposted from szaramara
Reposted from szaramara
"(...) leżę i piszę, potem wstaję, jem lunch, wychodzę, wracam, jem pomarańczę, leżę na łóżku i czytam, trochę boli mnie głowa, jem kolację, wracam do swojego pokoju, trochę piszę, trochę czytam i dużo śpię. Tu oto masz cały program. Nic więcej się nie zdarzyło".
- Astrid Lindgren w liście do Louise Hartung
"A poza tym ten straszny lęk, to przytłaczające uczucie nieprzystosowania. Rodzice dają je dziecku do rąk, dają mu to życie, które trzeba przeżyć aż do końca, z pogodą. Tak, w głębi jej serca czaił się straszny lęk."
- Virginia Woolf
I think one of my favorite feelings is laughing with someone and realizing half way through how much you enjoy them and their existence.